Jak dla mnie, brakuje już tylko "sardynek szopenowskich", zapraszam do podziwiania koszmarków związanych z rokiem Chopinowskim jak i zachęcam do podsyłania mi zdjęć i linków do kolejnych nonsensów związanych z naszym kompozytorem.

czwartek, 27 maja 2010



Kubek nawet fajny, na pewno wolę oglądać karykaturę Szopena na kubku, niż poważny portret na kieliszku do gorzały.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz